Senat przyjął ułatwienia dla prosumentów

Senat przyjął ułatwienia dla prosumentów

Senat przyjął ułatwienia dla prosumentów


12 lipca 2013

Senatorowie bez głosu sprzeciwu poparli poprawkę rządową zwalniającą osoby fizyczne planujące samodzielnie wytwarzać i sprzedawać do sieci energię elektryczną z obowiązku rejestracji działalności gospodarczej. Jeśli poprawka zostanie zaakceptowana przez Sejm to, przynajmniej w teorii, każdy będzie mógł włączyć się do systemu energetycznego.

Niestety parlamentarzyści nie dali prosumentowi żadnego systemu wsparcia, wręcz przeciwnie - zadecydowali, że obywatele sprzedadzą prąd taniej niż przedsiębiorstwa.

Koalicja Klimatyczna od początku prac parlamentarnych nad tzw. małym trójpakiem zwracała uwagę na to, że już w proponowanej nowelizacji prawa energetycznego powinny znaleźć się zapisy umożliwiające zaistnienie tzw. prosumenta – aktywnego konsumenta, który zużywa i produkuje energię na własne potrzeby, a jej nadwyżki sprzedaje do sieci.

„Cieszymy się, że Senat docenił rolę prosumenta i zaakceptował to, czego nie chcieli wprowadzić posłowie. To niezbędny krok w kierunku rozwoju rynku prosumenckiego. Źle się stało, że równocześnie ograniczył cenę sprzedaży energii do 80% średniej ceny z ubiegłego roku. Tym bardziej potrzebne jest więc uchwalenie rządowej Ustawy o OZE, która wprowadzi system taryf stałych dla mikroinstalacji. Tylko wtedy będzie można mówić o prawdziwej rewolucji” – komentuje Ilona Jędrasik, rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej.

W aktualnym systemie prawnym, przeciętny Kowalski traktowany jest tak samo jak wielka elektrownia – musi być osobą prawną, posiadać koncesję, zapłacić za włączenie do sieci etc. W efekcie, co jest ewenementem na skalę europejską, zdecydowana większość mikroinstalacji w Polsce nie jest podłączona do sieci elektroenergetycznej[1].

[1] IEO, Krajowy Plan Rozwoju Mikroinstalacji Odnawialnych Źródeł energii do roku 2020, Warszawa, kwiecień 2013.