Koalicja Klimatyczna z obawami odnotowuje łatwość, z jaką przedstawiciele nowego rządu odżegnują się od proklimatycznych postulatów, dla których poparcie wyraziła w poniedziałek w Brukseli wiceministra Urszula Zielińska (kontekst poniżej).
W ocenie Koalicji Klimatycznej proponowany przez Unię cel redukcji na 2040 rok nie jest niczym radykalnym, ale wynika wprost z rekomendacji nauki. Naukowa Rada Doradcza UE ds. Zmian Klimatu zaleca redukcję: o 90-95 proc. do 2040 roku względem poziomu z 1990 roku. Z kolei Międzynarodowa Agencja Energii mówi o konieczności osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Europę do 2045 roku, jeśli chce ona zrealizować swoje zobowiązania klimatyczne.
W naszym przekonaniu sugestie, że realizacja tego celu zagraża gospodarce są nieuzasadnione, a przez to nieuprawnione. Dziwi sprzeciw wobec redukcji emisji i retoryka zagrożenia dla gospodarki, skoro rząd nie przedstawił analiz i danych potwierdzających, że taka polityka rzeczywiście byłaby dla gospodarki szkodliwa. Według Koalicji zagrożeniem dla Polski jest raczej brak dostosowania i reakcji na zmieniające się otoczenie gospodarcze, które na świecie przekształca się właśnie w stronę neutralności klimatycznej. Na dłuższą metę brak redukcji emisji w polskiej gospodarce przełoży się na rosnące koszty utrzymania nierentownej energetyki opartej na paliwach kopalnych, spadek konkurencyjności polskich firm na europejskich i globalnych rynkach, wzrost kosztów produkcji związanych z przymusem dostosowania do gwałtownych zjawisk pogodowych, a także podnoszące się koszty zdrowotne i społeczne skutków zmian klimatu.
“Powstrzymanie zmiany klimatu jest kwestią zapewnienia bezpieczeństwa obecnemu i przyszłym pokoleniom obywateli Polski. W ostatnich latach naukowcy wielokrotnie wypowiadali się, że mamy bardzo mało czasu, by podjąć działania na rzecz ochrony klimatu i niedopuszczenia do wzrostu temperatury powyżej 1,5 stopnia Celsjusza. Jeśli tego nie zrobimy, zagrożone będzie nasze bezpieczeństwo, między innymi zdrowotne i żywnościowe, ale także gospodarcze. Nasza gospodarka mocniej ucierpi na braku działań na rzecz klimatu, ponieważ przeciwdziałanie konsekwencjom zmiany klimatu jest tańsze i bardziej skuteczne niż reagowanie na negatywne skutki i adaptowanie się do nich’' – powiedział Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej i profesor SGGW.
“Z punktu widzenia sprawiedliwej transformacji określenie w najbliższym czasie celów na 2040 jest potrzebne, by móc to transformację lepiej zaplanować – 15 lat to naprawdę dużo czasu. To od woli politycznej i sprawnego działania zależy, ile uda się osiągnąć, ale redukcja emisji o 90 proc. jest możliwa, a ambitne cele są koniecznością. Nauka dostarcza nam w tym zakresie bardzo jasnych wniosków. Tak naprawdę świat powinien osiągnąć neutralność klimatyczną do połowy wieku. Z tego punktu widzenia akceptacja celu 90% do 2040 roku nie jest ani niczym niezwykłym, ani nadmiernie ambitnym, ale mile widzianym i długo oczekiwanym zwrotem w podejściu polskich władz do polityki klimatycznej” – powiedziała Urszula Stefanowicz, ekspertka Koalicji Klimatycznej z Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego.
Kontekst:
Podczas trwającego w dniach 15-16 stycznia nieformalnego spotkania ministrów ds. środowiska, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Urszula Zielińska powiedziała, że Polska zaostrzy działania na rzecz klimatu oraz będzie szybciej i bardziej zdecydowanie współpracować z Europą w tym obszarze. Wiceministra stwierdziła także, że Polska powinna poprzeć cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku. Projekt w tej sprawie Komisja Europejska ma przedstawić 6 lutego.
W odpowiedzi na wypowiedź Zielińskiej, ministra Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że wypowiedź ta nie była oficjalnym stanowiskiem rządu, a jedynie wyrazem otwartości w negocjacjach. Z kolei wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że z opinią Zielińskiej nie zgadza się PSL i pozostali koalicjanci. Dodał, że polska gospodarka jest priorytetem, a redukcja gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń nie może odbywać się jej kosztem.