Rozporządzenie metanowe UE [KOMENTARZ]

Rozporządzenie metanowe UE [KOMENTARZ]

Rozporządzenie metanowe UE [KOMENTARZ]


07 marca 2023

Ważą się losy europejskich emisji metanu z sektora energetycznego, które są równie ważnym problemem jak emisje CO2. Zdaniem ekspertów Koalicji Klimatycznej: Diany Maciąga z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot oraz Wojciecha Modzelewskiego z ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi powstrzymanie kryzysu klimatycznego wymaga pilnego ograniczenia emisji metanu związanego z wydobyciem i transportem paliw kopalnych i zatrzymania aż 10-procentowego w ostatnich 20 latach wzrostu poziomu stężenia metanu w atmosferze.

- Na arenie międzynarodowej emisje metanu przez wiele lat były ignorowane i traktowane jako mniej istotny problem w porównaniu do dwutlenku węgla. Tymczasem metan (CH4) jest gazem, który silniej oddziałuje na klimat niż CO2. Projekt rozporządzenia UE w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym ma zmienić podejście do tego zagadnienia. Będzie to pierwszy akt prawny bezpośrednio skierowany na ograniczenie emisji CH4 w sektorach ropy, gazu i węgla – komentuje Wojciech Modzelewski z ClientEarth - Prawnicy dla Ziemi.

Sektor energetyczny odpowiada za prawie 40% emisji metanu z działalności człowieka. Raport “Global Methane Assessment” wezwał do redukcji globalnych emisji tego gazu o 45% do 2030 roku. W 2021 roku 100 państw ONZ podpisało się pod inicjatywą Global Methane Pledge, której celem jest redukcja emisji CH4 przynajmniej o 30% w latach 2020–2030. Inicjatywy do tej pory nie poparła Polska.

Projekt rozporządzenia dotyczącego ograniczenia emisji metanu związanych z importem paliw kopalnych przygotowała Komisja Europejska. Proponowane środki dotyczą MRV (monitorowania, sprawozdawczości i weryfikacji), LDAR (wykrywania i naprawy wycieków). Niestety przepisy dotyczą tylko obszaru UE i przewidują liczne wyjątki, w tym m.in. dotyczące upustów CH4 i jego spalania w pochodni. W ocenie Koalicji Klimatycznej projekt powinien zostać zmieniony tak, aby redukcja emisji obejmowała cały łańcuch dostaw paliw kopalnych, w tym emisji powstającej poza granicami Unii, tym bardziej, że nie ma barier technicznych lub finansowych dla takich działań. Międzynarodowa Agencja Energii wskazuje, że emisje metanu z samej ropy naftowej i gazu kopalnego można ograniczyć o 75% za pomocą już istniejących technologii. Koszty tych inwestycji mogą zastać pokryte gdyby przeznaczyć na ten cel jedynie 3% rekordowych zysków, które firmy gazowo-naftowe osiągnęły w 2022 r. dzięki globalnemu kryzysowi energetycznemu. W ocenie Koalicji Klimatycznej rozporządzenie nie powinno dopuszczać możliwości upustów CH4 i jego spalania w pochodniach.

- Projektowane regulacje wprowadzają normę emisyjności na poziomie 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla w 2027 roku. Ponieważ Polska jest jednym z największych emitentów metanu w Unii Europejskiej (90% jej pochodzi z wydobycia węgla kamiennego) to wprowadzenie nowych przepisów wymagać będzie pilnych działań. Koalicja Klimatyczna wzywa polski rząd do pilnego opracowania planu redukcji emisji z polskich kopalń i rozwoju krajowych technologii w tym zakresie. Pomimo, że unijny projekt rozporządzenia metanowego jest krokiem w słusznym kierunku, to zabrakło w nim konkretnych rozwiązań na rzecz redukcji emisji metanu przez importerów paliw. Największe emisje metanu powstają bowiem przy wydobyciu i transporcie paliw, a więc w dużej mierze poza obszarem UE. Wobec tak jednoznacznych danych projekt Komisji Europejskiej jest nazbyt ostrożny - komentuje Wojciech Modzelewski z ClientEarth - Prawnicy dla Ziemi. Jego zdaniem Unia Europejska będąc największym importerem paliw kopalnych na świecie musi zapewnić, że emisja gazów cieplarnianych – w tym metanu – nie będzie eksportowana poza jej granice.

- Należy podkreślić, że metan jest emitowany nie tylko podczas wydobycia węgla, ropy i gazu czy w wyniku awarii podczas transportu, ale jego planowe uwalnianie jest stałym elementem zarządzania infrastrukturą paliw kopalnych. Problem rosnących emisji tego gazu nie wynika z braku rozwiązań czy barier finansowych, tylko z ignorowania tej kwestii przez przemysł paliwowo-energetyczny. Ambitne Rozporządzenie Metanowe dałoby szansę na realne ograniczenie emisji. Jednak ich całkowite wyeliminowanie zapewni nam dopiero odejście od gazu i innych paliw kopalnych. Transformacji w tym kierunku nie można odkładać na później, gdyż zgodnie z nauką, UE powinna zakończyć wytwarzanie prądu z gazu do 2035 roku – dodaje Diana Maciąga, ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Ponieważ obecne ramy rozporządzenia nie zapewnią efektywnej redukcji emisji gazów cieplarnianych, Koalicja Klimatyczna postuluje zobowiązanie podmiotów z krajów członkowskich UE do monitorowania i ograniczania emisji metanu w krajach trzecich, z którymi związany jest import do UE ropy naftowej, gazu kopalnego i węgla, a także przyspieszenie o 2 lata osiągnięcia standardu raportowania 5 OGMP 2.0 (Oil & Gas Methane Partnership) dla sektorów ropy naftowej i gazu ziemnego. Kluczowym zapisem powinno być wprowadzenia nakazów w zakresie wykrywania i naprawiania wycieków CH4 w sektorze naftowym i gazowym, w tym zwiększenie częstotliwości kontroli (z kwartalnej do comiesięczną) i rozszerzenie wymogu natychmiastowej naprawy każdego wykrytego wycieku, niezależnie od jego wielkości, ale także usunięcie zapisów dotyczących planowanego uwalniania metanu do atmosfery (upusty, venting) i spalania w pochodni (flaring) poprzez likwidację wyjątków pozwalających na kontynuowanie emisji. Rozporządzenie powinno rozszerzyć przepisy dot. ograniczania emisji metanu z kopalń węgla, w tym objęcie nimi węgla koksującego, wprowadzenie wymogu zmniejszania emisji metanu przez kopalnie z systemów wentylacji i odmetanowania lub odgazowywania oraz obowiązku wychwytywania i wykorzystywania go do produkcji ciepła lub energii elektrycznej. Rażącym zaniedbaniem jest brak przyjęcia wiążącego celu redukcji emisji metanu z sektora paliwowo-energetycznego o 75% do 2030 roku, a także brak wymogu opracowania krajowych planów odejścia od paliw kopalnych i zakończenie wsparcia polityki UE dla gazu kopalnego.

Wkrótce odbędzie się spotkanie dwóch Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (AGRI) Parlamentu Europejskiego, podczas której europarlamentarzyści będą mogli zagłosować za dobrem społeczeństwa i graniczeniem przywilejów koncernów energetycznych. Głosowanie będzie dla polskich posłów i posłanek do Parlamentu Europejskiego szansą na przyczynienie się do powstrzymania katastrofy klimatycznej.

Przypis:

* Metan to silny gaz cieplarniany odpowiedzialny za około 30% wzrostu temperatury na. W horyzoncie 20 lat jego oddziaływanie na klimat jest około 86 razy mocniejsze niż wpływ dwutlenku węgla. Jak wynika z raportu Global Methane Assessment przygotowanego przez Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP), konieczne jest ograniczenie antropogenicznych emisji metanu ze wszystkich sektorów gospodarki o 45% do roku 2030, w tym o 75% z sektora paliwowo-energetycznego. UNEP podkreśla przy tym, że zmniejszenie emisji metanu spowodowanej działalnością człowieka jest jedną z najbardziej opłacalnych strategii szybkiego zmniejszenia tempa ocieplenia i obok ograniczenia emisji CO2 jest niezbędne dla utrzymania wzrostu temperatury na poziomie 1,5°C.