Lasy naturalne tworzą jedne z najbardziej różnorodnych ekosystemów na Ziemi. Są środowiskiem życia blisko dwóch trzecich lądowych gatunków roślin i zwierząt oraz stabilizują klimat. Jednocześnie są jednym z najbardziej zagrożonych obszarów naszej planety.
Skala wylesiania
W ostatnich dziesięcioleciach lasy były karczowane i degradowane w coraz szybszym tempie, głównie z powodu ekspansji rolnictwa, nielegalnego lub niezrównoważonego pozyskiwania drewna oraz w wyniku działań przemysłu górniczego. Tylko w latach 1990-2020 z powierzchni Ziemi zniknęło około 420 mln hektarów lasów, czyli obszar większy niż Unia Europejska!
— Co 2 sekundy z powierzchni Ziemi znika las wielkości obszaru pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej. To ogromna skala, która zamiast maleć, dalej rośnie. Ekspansja rolnictwa odpowiada aż za 80% globalnego wylesiania. Bezcenne lasy są karczowane i wypalane m.in. w celu uzyskania kolejnych terenów pod hodowlę bydła oraz uprawę paszy dla zwierząt. Konsumpcja w UE towarów takich jak soja (głównie wykorzystywana do karmienia zwierząt gospodarskich), olej palmowy, wołowina, kauczuk i kakao, a także pozyskiwanie drewna dla przemysłu, przyczyniają się do wylesiania nawet w odległych geograficznie obszarach świata. Dlatego tak ważne jest, aby UE ograniczyła swój negatywny wpływ na utratę lasów na świecie, wprowadzając ambitne przepisy — zaznacza Maria Staniszewska z Polskiego Klubu Ekologicznego.
Degradacja i utrata lasów a kryzys klimatyczny
Masowe wylesianie nie pozostaje obojętne dla klimatu. Niezwykle ważna jest zdolność lasów do magazynowania węgla oraz wychwytywania dwutlenku węgla z atmosfery. Utrata lasów oznacza wiele problemów, w tym pogłębianie się kryzysu klimatycznego.
— Lasy są jednym z największych lądowych zbiorników węgla w biosferze, a jednocześnie stanowią silny pochłaniacz dwutlenku węgla z atmosfery. Innymi słowy, lasy poprzez swoją zdolność do pochłaniania CO2 mogą być skutecznym narzędziem do usuwania tego gazu z atmosfery. W ten sposób ich istnienie i dobra kondycja, która w dużej mierze zależy od warunków klimatycznych, mają szczególne znaczenie dla łagodzenia (mitygacji) zmiany klimatu — podkreśla prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, ekspert Komitetu Naukowego Koalicji Klimatycznej.
Wylesianie a prawa człowieka
Z utratą cennych lasów związane są również naruszenia praw rdzennej ludności, która regularnie doświadcza przemocy, grabieży ziemi, gróźb i nękania za obronę eksploatowanych obszarów, na których żyją.
— Drewno i jego pochodne to wygodna waluta dyktatorów. Eksploatują oni przyrodę i własne społeczeństwo, by zaspokajać zapotrzebowanie zachodnich społeczeństw i za nasze pieniądze budować swoją potęgę. Wiąże się to często z łamaniem praw człowieka, kiedy na przykład więźniowie zmuszani są do półniewolniczej pracy przy wyrębie. Wiąże się to z łamaniem praw rdzennej ludności, które wraz z wykarczowanym lasem tracą miejsce, w którym żyły od pokoleń. Potrzebujemy znacznie silniejszego prawa unijnego, aby drewno i inne produkty, które trafiają na europejski rynek nie napędzały przemocy i cierpienia — mówi Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska, ekspert Koalicji Klimatycznej.
UE w obliczu wylesiania
Konsumpcja w Unii Europejskiej produktów przyczyniających się do dewastacji lasów odpowiada za 16% wylesiania lasów tropikalnych. To ogromna skala, zważywszy na fakt, iż obywatelki i obywatele państw członkowskich stanowią 6% globalnej populacji.
W listopadzie 2021 r. Komisja Europejska opublikowała projekt rozporządzenia, które ma ograniczyć negatywny wpływ UE na lasy na całym świecie. Założeniem tego projektu jest wyeliminowanie z rynku UE niektórych produktów, których produkcja przyczynia się do wylesiania lub degradacji lasów. Obecny projekt rozporządzenia dotyczy sześciu towarów: kawy, kakao, bydła, oleju palmowego, soi i drewna, a także produktów pochodnych, takich jak skóra, czekolada i meble.
Co zrobić, aby unijne przepisy były skuteczne?
Projekt rozporządzenia wymaga jednak dopracowania, aby UE skutecznie ograniczyła swój wpływ na utratę bezcennych lasów. Unijne prawo, aby było silne i skuteczne musi chronić wszystkie ekosystemy, nie tylko lasy (także m.in. mokradła czy torfowiska) oraz przestrzegać międzynarodowych praw człowieka. Rozporządzenie UE musi obejmować wszystkie towary i produkty pochodne, które zagrażają lasom i ekosystemom (projekt pomija np. kauczuk i kukurydzę). Ponadto unijne prawo powinno obejmować sektor finansowy, aby zapewnić, że instytucje finansowe nie będą przyczyniać się do niszczenia lasów oraz innych ekosystemów.
Projekt jest obecnie przedmiotem negocjacji między Parlamentem Europejskim a Radą UE, których celem ma być osiągnięcie porozumienia w sprawie ostatecznej wersji tekstu w pierwszej połowie 2022 r.