- Pomimo licznych zapewnień, że powstanie energetyki obywatelskiej jest kluczowe, propozycja poselska nie zawiera żadnych rozwiązań ułatwiających wytwarzanie energii w mikrogeneracji ani jej sprzedaży do sieci. Równocześnie posłowie zrezygnowali z przygotowywania założeń ustawy o inteligentnych sieciach, uznając, że te wprowadzone zostaną w ramach tzw. „dużego trójpaku” rządowego. W efekcie zamiast zrobić krok do przodu w kierunku inteligentnej, rozproszonej energetyki, robimy dwa duże kroki do tyłu– mówi dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Zaproponowany projekt ma jedynie formalnie wdrażać dyrektywy o wspólnym rynku energii elektrycznej i gazu (2009/72/WE, 2009/73/WE) oraz dyrektywę o odnawialnych źródłach energii (2009/28/WE). Sprawa traktowana jest przez posłów priorytetowo, bo prace w podkomisji mają się toczyć w szaleńczym tempie – według planów sejmowej Komisji Gospodarki zmiany w prawie energetycznym mają zostać przyjęte przez Sejm już na najbliższym posiedzeniu tj. w dniach 23-25 stycznia. Nadzwyczajny pośpiech posłowie tłumaczą grożącymi Polsce karami za prawie dwuletnie opóźnienie we wdrożeniu dyrektywy o energii elektrycznej.
Tymczasem, Ministerstwo Gospodarki od kilkunastu miesięcy opracowuje kompleksową regulację składającą się z pakietu trzech ustaw energetycznych. Projekty były poddawane szerokim konsultacjom społecznym i już trafiły do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jeśli rząd się pośpieszy, tzw. „duży trójpak” mógłby w najbliższych tygodniach trafić do Sejmu.
- Chociaż w pełni podzielamy niepokój posłów związany z możliwym, niekorzystnym dla naszego kraju wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości w sprawie wdrożenia dyrektywy o wspólnym rynku energii, to nie jest dla nas jasne, dlaczego posłowie przyjmują powierzchowną regulację wdrażającą wszystkie trzy dyrektywy – mówi Ilona Jędrasik rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej. – W sytuacji, w której rząd ma gotowy pakiet ustaw, posłowie powinni raczej skoncentrować swoje wysiłki na motywowaniu Rady Ministrów do jak najszybszego zakończenia prac i przekazania pakietu do Sejmu, zamiast proponować zbędne regulacje. Obecna sytuacja wywołuje zamieszanie wśród inwestorów, którzy nie mogą mieć pewności, czy projekt poselski nie będzie jak most Syreny w Warszawie – prowizorką funkcjonującą przez 15 lat - dodaje Jędrasik.
Koalicja Klimatyczna postuluje przyspieszenie prac nad szerokim pakietem ustaw, tak by mógł on zostać jak najszybciej przyjęty. Projekt poselski musi zaś zostać uzupełniony o zapisy gwarantujące prawidłowy rozwój energetyki prosumenckiej, pozwalającej obywatelom indywidualnie wytwarzać i sprzedawać energię do sieci.