Fala upałów to ciąg dni z maksymalną temperaturą dobową powietrza większą lub równą 30°C, która utrzymuje się przez więcej niż 3 dni. Ostatnie okresy letnie w Europie to wielotygodniowe fale upałów powodujące dziesiątki tysięcy zgonów każdego roku. Narażenie na ekstremalne ciepło może prowadzić do udaru cieplnego i odwodnienia, chorób sercowo-naczyniowych, oddechowych i mózgowo-naczyniowych. Do grupy szczególnego ryzyka należą dzieci, kobiet w ciąży, osoby przewlekle chore oraz seniorzy.
-W czasie upałów warto zminimalizować wychodzenie w południe z domu, w szczególności do miasta. Należy próbować załatwiać sprawunki wcześnie rano i wieczorem. Po drugie, niezależnie od tego, czy pozostajemy w domu czy też nie, należy pić minimum 2,5 litra niegazowanej wody. Warto pomyśleć także o takich rozwiązaniach jak wiatraki, które co prawda nie ochładzają powietrza, ale powodują jego ruch. Warto także zasłaniać na dzień okna i nie pozwalać na nagrzewanie się mieszkań. Zbawienne są zimne kąpiele i prysznice. Pamiętajmy również o lekkostrawnej diecie oraz unikaniu alkoholu i kawy podczas upałów. Warto monitorować poziom ciśnienia krwi, a kiedy ono wzrasta, obniżać je według wskazań lekarza, aby nie doprowadzać do niebezpiecznych dla zdrowia i życia sytuacji - tłumaczy Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej.
Wysokie temperatury są niebezpieczne także dla bezdomnych, pracowników fizycznych, czy sportowców - osób, które więcej czasu spędzają na świeżym powietrzu. Z tego samego powodu również dzieci mogą częściej odczuwać negatywne skutki upałów. Przyczynia się do tego także niższa masa ciała dzieci oraz mniejsza świadomość zagrożenia wynikającego z przebywania na słońcu.
Podnoszenie się temperatur jest silnie odczuwalne przez mieszkańców terenów zurbanizowanych. W miastach nagromadzona jest duża liczba powierzchni sztucznych (beton, asfalt itp.), które tworzą tzw. wyspy ciepła. Mniejszy udział powierzchni roślinnych, niższa wilgotność powietrza i ograniczone możliwości przewietrzania powodują jeszcze większy wzrost temperatury, potęgując skutki i zagrożenia spowodowane przez upały.
Jednym z najpoważniejszych odnotowanych przypadków zgonów w Europie, wywołanych falami upałów był sierpień 2003 roku, gdy zmarło ponad 70 tysięcy osób w 12 krajach. W czasie upałów przy braku wiatru i opadów rośnie też stężenie alergenów i pyłków w powietrzu. Skutkuje to złym samopoczuciem i stanem zdrowia alergików oraz astmatyków, których liczbę szacuje się na ponad 300 milionów. Jednak bardzo wysokie temperatury wpływają negatywnie nie tylko na nasze zdrowie.
-Fale upałów i towarzyszące im susze należą do coraz częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych spowodowanych zmianą klimatu. Upały nie tylko wpływają negatywnie na nasze samopoczucie i zdrowie, ale stanowią również zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego. Polska należy do państw o najniższych zasobach wody w Europie. Nasze zasoby są na poziomie Egiptu, więc każda fala upałów i suszy jeszcze pogłębia deficyt wody. To z kolei przekłada się na mniejsze plony, a więc straty rolników i rosnące ceny żywności. Upały i susze są również zagrożeniem dla naszego systemu energetycznego, opartego niestety na spalaniu węgla. Elektrownie do sprawnego działania potrzebują ogromnych ilości wody. Jeśli upały spowodują zbyt niski poziom wód i jednocześnie zbyt wysoką temperaturę wody w rzekach, przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na energię elektryczną, mogą nas czekać przerwy w dostawach energii spowodowane niewydolnością systemu i wzrostem awarii. Tak jak to miało miejsce w 2015 roku - komentuje Krzysztof Jędrzejewski, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Niebezpieczne fale upałów powodują także liczne pożary lasów, torfowisk i łąk. Powoduje to olbrzymią emisję gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń do atmosfery, nasilając jednocześnie ocieplenie. Emitowane do atmosfery zanieczyszczenia wpływają negatywnie na zdrowie ludzi mieszkających w pobliżu.