Koalicja Klimatyczna apeluje do posłów o zielone światło dla prosumenta

Koalicja Klimatyczna apeluje do posłów o zielone światło dla prosumenta

Koalicja Klimatyczna apeluje do posłów o zielone światło dla prosumenta


18 lutego 2015

Koalicja Klimatyczna wystosowała list do parlamentarzystów, w którym apeluje do odrzucenia poprawki do ustawy o OZE przegłosowanej przez Senat, proponującej „kompromisowe” rozwiązanie w sprawie energetyki obywatelskiej i prosumenckiej.

Rozwiązanie zaproponowane przez senatorów przyjęte zostało bez rzetelnej oceny skutków ekonomicznych oraz oceny skutków regulacji. Sposób rozliczania prosumentów za wyprodukowaną energię elektryczną zamiast wspierać energetykę obywatelską doprowadzi do zatrzymania jej rozwoju. To zdecydowanie za mało – czytamy w liście - żeby obywatelom opłacało się inwestować w domowe elektrownie fotowoltaiczne czy wiatrowe w najbliższych latach.

Uzależnienie wsparcia dla prosumentów od średniej ceny energii sprawi, że „będzie miał utrudniony dostęp do pożyczek w bankach. Zastosowanie proponowanego przez senatorów rozwiązania oznaczać będzie dla większości obywateli brak możliwości potwierdzenia wobec banku zdolności do spłaty kredytu - a więc wyższe koszty kredytu, a co za tym idzie brak szans na instalację dla mniej zamożnych.”

Koalicja Klimatyczna zwróciła się z apelem do posłów by na najbliższym głosowaniu ustawy o OZE nie zlekceważyli oczekiwań społeczeństwa i odrzucili poprawkę senacką dając wyborcom szansę na zostanie prosumentami.

List Koalicji Klimatycznej:

Szanowny Panie Pośle/ Szanowna Pani Poseł,

Już wkrótce do Sejmu powróci ustawa o odnawialnych źródłach energii (OZE). Senat 7 lutego przegłosował szereg poprawek, w tym jedną, która budzi nasze ogromne zaniepokojenie i o której odrzucenie do Pana Posła/Pani Poseł apelujemy.
Przyjętą w Sejmie poprawkę prosumencką, Senatorowie chcą zamienić na rozwiązanie nazywane przez rząd "kompromisowym", choć w rzeczywistości nie ma ono z kompromisem nic wspólnego. Skala i znaczenie dokonywanej zmiany znacząco wykraczają poza zwyczajowy zakres korekt wprowadzanych w wyższej izbie parlamentu. Jest to przy tym ewidentnie zmiana na gorsze.

Zapis sejmowy zapewnia właścicielom najmniejszych mikroinstalacji taryfy gwarantowane (tzw. FiT) na okres 15 lat, zróżnicowane ze względu na ich wysokość dla różnych rodzajów mikroinstalacji (tak aby prosument mógł dokonać realnego wyboru z pełnej palety dostępnych na rynku technologii). Umożliwia bezpieczne kredytowanie inwestycji, co pozwala mniej zamożnym rodzinom skorzystać z energetyki odnawialnej. Systemem wsparcia mają być objęte dowolne podmioty - osoby fizyczne, firmy, wspólnoty, stowarzyszenia, samorządy. Zapis otwiera, bardzo ostrożnie, furtkę dla rozwoju energetyki obywatelskiej, która jak dotąd realnej szansy na rozwój w Polsce nie dostała.

Tymczasem poprawka senacka znacząco ogranicza wsparcie najmniejszych źródeł OZE. Nie ma w niej taryf gwarantowanych. Proponowane 210% ceny energii, to w rzeczywistości ok. 40 groszy za kWh i to zmieniające się w zależności od cen rynkowych. Zdecydowanie za mało, żeby obywatelom opłacało się inwestować w domowe elektrownie fotowoltaiczne czy wiatrowe w najbliższych latach.
System w kształcie zmienionym przez tą poprawkę będzie bardzo wrażliwy na zmiany ceny energii - nawet 1 grosz będzie oznaczał dużą różnicę. Jeżeli prosument skorzysta z tego systemu, będzie automatycznie wykluczony z dotacji. Jednocześnie będzie miał utrudniony dostęp do pożyczek w bankach. Zastosowanie proponowanego rozwiązania oznaczać będzie dla większości obywateli brak możliwości potwierdzenia wobec banku zdolności do spłaty kredytu - a więc wyższe koszty kredytu, a co za tym idzie brak szans na instalację dla mniej zamożnych.

Poprawka senacka nie różnicuje stawek sprzedaży energii w zależnością od rodzaju źródła i jego wielkości. Dyskryminuje najmniejsze źródła do 3 kW. By były one opłacalne, mnożnik zaproponowany przez PO powinien wynosić co najmniej 340%, ale wtedy doszłoby do nadmiarowości wsparcia dla źródeł większych niż 3 kW. Zmiana wiąże sie więc z ryzykiem przeskalowania inwestycji, a jednocześnie tworzy warunki do sprowadzania z zagranicy tańszych, zamortyzowanych urządzeń, zamiast wspierać korzystanie z technologii najnowszych i najbardziej efektywnych, w tym także polskich.
Poprawka, wbrew temu co mówi rząd, nie jest też systemem net-metering.
Wprowadzanego przez nią systemu wsparcia nie ma ani w dyrektywie unijnej, ani w wytycznych Unii Europejskiej w sprawie pomocy publicznej. W UE za pomoc publiczną dopuszczalną bez notyfikacji zostały uznane systemy feed-in tariffs i feed-in premium dla instalacji o mocy do 500 kW. Propozycja senacka nie jest ani jednym ani drugim - nawet nie zbliża się do żadnej z wersji systemu taryf gwarantowanych. Do poprawki nie została przedstawiona ocena skutków regulacji, brak rzetelnych analiz ekonomicznych.

Szanowny Panie Pośle/ Szanowna Pani Poseł,

Ustawa o odnawialnych źródłach energii dalece odbiega od oczekiwań społecznych i od światowych trendów rozwoju energetyki. Jednym z bardzo niewielu elementów wartych obrony jest w niej właśnie wsparcie dla obywateli, dla prosumentów, dla rozwoju demokracji energetycznej - w postaci taryf gwarantowanych.

Apelujemy o nie lekceważenie oczekiwań społeczeństwa i odrzucenie poprawki senackiej.

Apelujemy o danie wyborcom szansy na zostanie prosumentami.